Witam cieplutko!!! Znowu mi się trochę zaległości porobiło... No więc po kolei...
Hit sezonu! Czyli czapka Poppy. Moja czerwona, czarna dla siostry, powstał jeszcze komplet z szalikiem, też czarny(wyfrunął przed sesją).
A później były przygotowania do urodzin Czarownicy Justyśki :)
Między innymi dostała to:
i jeszcze to:
Straasznie słodki nam wyszedł i troszkę kombinowany, ale w stu procentach jadalny (no oprócz świeczek i panienki ;P ). Ech.... Strasznie fajna była ta urodzinowa impreza... Dawno tak nie było, co Babeczki? :D
Dziś skończyłam zadanie na marzec, czyli swoją wersję wzoru Syko
Tak wygląda oryginał
A tak moja interpretacja, którą naszyłam nieudolnie na poszewkę jaśka ;P
Trochę się pomarszczyło tu i ówdzie, ale to mój pierwszy raz i jestem bardzo z siebie zadowolona ;)
Dziś skończyłam zadanie na marzec, czyli swoją wersję wzoru Syko
Tak wygląda oryginał
A tak moja interpretacja, którą naszyłam nieudolnie na poszewkę jaśka ;P
Trochę się pomarszczyło tu i ówdzie, ale to mój pierwszy raz i jestem bardzo z siebie zadowolona ;)